Samochód taki sam, ale tańszy? Nie wierz sprzedającemu na słowo. Sprawdź, co kryje się pod maską.

W rozmowach z klientami niekiedy słyszę, że na portalu ogłoszeniowym można znaleźć np. takiego samego golfa, też kupionego w Polsce, też serwisowanego w ASO, a jednak tańszego o 1000 czy 2000 zł. Warto zadać sobie wtedy kluczowe pytanie: „czy aby na pewno są to takie same auta”?

Sprawdź, co kryje się pod maską samochodu używanego

Na pierwszy rzut oka te same modele auta używanego z tego samego rocznika mogą wydawać się podobne, a nawet takie same. Pójdźmy jednak o krok dalej i przyjrzyjmy się temu, co pojazd ma pod maską. W jakim stanie są części eksploatacyjne? Pamiętaj, że nawet zwykła wymiana opon, klocków czy tarcz to nie są tanie sprawy i generują już na początku niepotrzebne koszty.

Jeśli sprzedawca uważa, że jego egzemplarz , poza ceną, nie różni się niczym innym od tego droższego, poproś o potwierdzenie stanu technicznego pojazdu na papierze. Przekonaj się, czy taki sprzedawca wyda Ci certyfikat informujący o grubości powłoki lakierniczej czy o braku wad ukrytych? Czy zwróci Ci pieniądze za koszt sprawdzenia pojazdu w ASO, jeśli podczas kontroli okaże się, że rzeczywisty stan pojazdu odbiega od tego, który został przedstawiony w ogłoszeniu? No właśnie…

Samochody używane z gwarancją na papierze

Wierzę w pełną transparentność w kontaktach z klientem. Zamiast deklarować stan samochodu, potwierdzam go na papierze – i biorę za to odpowiedzialność w razie rozbieżności ze stanem faktycznym. Kontrole kosztują i to wpływa na cenę, ale w zamian oferuję coś, co wciąż nie jest standardem na polskim rynku: pewność co do jakości używanych samochodów.

Jednocześnie unikam sformułowań, które wprowadzają w błąd. Jedną z najczęściej powtarzających się informacji w ogłoszeniach, na którą klienci zwracają uwagę, jest fraza: bezwypadkowe auto używane.
Czy wiesz, że prawie każde auto używane dostępne na rynku zalicza się do tej kategorii? Jeśli szukasz auta, które nie brało udziału w zdarzeniu drogowym, w którym mogło zostać skasowane, a później odpowiednio zrobione pod sprzedaż, prawdopodobnie chodzi Ci o bezkolizyjny samochód używany.

Według polskiego prawa, auto będzie powypadkowe dopiero wtedy, jeśli w wypadku ktoś odniósł znaczny uszczerbek na zdrowiu. Jeśli pojazd był niemalże skasowany, ale nikt nie poniósł uszczerbku na zdrowiu, oznacza to, że uczestniczył on jedynie w kolizji. A więc jest autem bezwypadkowym, chociaż mogła w nim być wymieniona ponad połowa części. I to niekoniecznie na oryginalne. To m.in. może wpływać na jego niższą cenę.

Jeśli chcesz dowiedzieć się więcej o różnicach między autem bezkolizyjnym a bezwypadkowym, koniecznie przeczytaj artykuł Auto bezwypadkowe czy bezkolizyjne? Poznaj różnice. Dla mnie liczy się zwłaszcza bezkolizyjność. I takie samochody używane znajdziesz w mojej ofercie.

Co może wpływać na niższą cenę auta używanego?

Spójrz na zdjęcie poniżej. To samochód, który miał trafić do mojej oferty . Niestety miałem nim wypadek na drodze Warszawa-Poznań. Oczywiście wycofałem go z asortymentu z wiadomych względów, choć w teorii… jest to auto używane BEZWYPADKOWE! Jest takim, ponieważ z incydentu wyszedłem bez uszczerbku na zdrowiu. Może dlatego, że samochód wcześniej był bezkolizyjny…?

Pewne auto używane czy tanie – na czym Ci zależy?

Kiedy zatem rozważasz zakup samochodu używanego, zadaj sobie pytanie: czy absolutna pewność co do stanu pojazdu – który kupujesz na lata, a nie miesiące czy tygodnie – nie jest warta nieco wyższej ceny? Wolisz zapłacić o tysiąc czy dwa mniej i wierzyć sprzedającemu na słowo? Czy jednak wolisz mieć dowód na to, że jego deklaracje są zgodne z rzeczywistością? A przede wszystkim: czy wyższa cena naprawdę jest wyższa, jeśli doliczysz koszt napraw, które niechybnie będziesz musiał wykonać po zakupie „okazyjnego” samochodu…

Jeśli już wiesz, że tanie auto używane nie zawsze jest rzeczywiście tańsze, zapraszam Cię do zapoznania się z ofertą Premo Motors i do kontaktu.